niedziela, 1 lutego 2015

Pierwsze buty dla małego Wędrowca

Na szczęście okres pierwszych kroków Olka przypadł na lato (FILM :)) więc po domku maszerował najzdrowiej jak mógł - na boso :) Dodatkowo trochę się dostymulował na zewnątrz bo chodził boso po piasku, żwirku i trawie. Kiedy przyszło do kupna bucików miałam nie lada dylemat, bo okazuje się, że pierwsze buty wcale nie muszą być sztywne i za kostkę a wybór spośród tych dostępnych na polskim rynku jest ogromny.

Letnie wędrówki jeszcze na czworaka :)

Oto 8 zasad, które warto przyswoić przed kupnem pierwszych butów naszego dziecka:

1. Nie śpiesz się z kupowaniem pierwszych butów. Poczekaj aż dziecko nauczy się chodzić i będzie chciało tę umiejętność wykorzystać poza domem.
2. W domu pozwalaj chodzić na bosaka. Pozbieraj Lego Duplo, nadepnięcie boli tak samo jak przy zwykłym Lego. Ewentualnie nałóż dziecku skarpetki antypoślizgowe lub jeśli masz dywany czy wykładzinę - zwykłe. Poza domem, w ciepłe dni, też niech biega bez butów (wcześniej dokładanie sprawdź teren, w trawie może się czaić szkło czy inna osa).
3. Nie wpadaj w panikę z powodu zimnych stóp. Stopy odgrywają ważną rolę w procesie termoregulacji, więc mogą być trochę chłodniejsze niż reszta ciała. Dlatego właśnie kapcie w domu nie są obowiązkowe.
4. Nie bój się twardej podłogi. Jest lepsza do nauki chodzenia niż miękkie materace. Oczywiście nie musisz zawsze poszukiwać twardej powierzchni. Od czasu do czasu odmiana (zarówno jeśli chodzi o elastyczność podłoża, jak i jego fakturę) jest wskazana. Dlatego jeśli masz okazję, pozwól dziecku przejść się po piasku, trawie, szorstkim dywanie czy kamiennej ścieżce.
5. Pierwsze buty powinny być miękkie. Tak, tak to nie pomyłka! Wysokie sztywne obuwie, na które kiedyś panowała moda (niestety także wśród ekspertów) to w przypadku zdrowych dzieci kompletna pomyłka. Odpowiednio miękkie buty muszą dać się skręcić tak, jakby były wykręcane po praniu oraz zginać tam, gdzie zginają się palce. Podeszwa musi więc być cienka i elastyczna. Na okres przejściowy polecam półbuty z Decathlonu Klik, Olo ze swoich już wyrasta ale na pewno kupię mu większy rozmiar, cena też zachęcająca bo jedyne 55 zł.
6. Przód i tył buta powinny być lekko skierowane do góry - taki kstzałt będzie ułatwiać prawidłowe stawianie stóp pięta-palce.
7. Buty powinny trzymać nogę ale nie uniemożliwiać jej ruch. Dlatego powinny dobrze przylegać zarówno do pięty jak i podeszwy stóp oraz mieć wiązanie, które pozwoli zebrać ewentualny luz. Z wysokiej cholewki, która ogranicza ruch w kostce lepiej zrezygnować. W ogóle jeśli pogoda na to pozwala, lepiej wybrać buty, które nie zakrywają kostki.
8. Buty powinny być większe o pół numeru od stopy dziecka. Wybierając odpowiedni rozmiar warto skorzystać z miarek, które są coraz popularniejszym wyposażeniem sklepów obuwniczych. Można też pomóc sobie wyjmując wewnętrzną wkładkę buta i stawiając na niej stopę dziecka. Pamiętaj, by wziąć pod uwagę nie tylko jej długość, ale także kształt czyli między innymi wysokość podbicia.


Wolność dla małych stopek! :)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz