wtorek, 17 lutego 2015

Idą zmiany :)

Déjà vu (IPA [deʒa ˈvy] fr. już widziane) – odczucie, że przeżywana obecnie sytuacja wydarzyła się już kiedyś, w jakiejś nieokreślonej przeszłości, połączone z pewnością, że to niemożliwe.

Znacie to uczucie, prawda? Ja je odczuwam mniej więcej od grudnia. Bo to w grudniu dowiedzieliśmy się, że za parę miesięcy na świecie pojawi się Olo, Sylwester był bezalkoholowy a okres grudzień-styczeń najchętniej bym przespała.
Tak było i tym razem. Z tą różnicą, że dowiedziałam się jak Paweł był w BIRMIE, dowiedziałam się mając pod opieką PSA i biegające DZIECKO, nie mogłam przespać 2 miesięcy bo - DZIECKO (dwa razy przysnęłam jak oglądał bajkę ;( ), miałam takie mdłości, że najchętniej bym te miesiące jednak przespała, a brzuch wyskoczył mi wraz z drugą kreską na teście :) Jest jeszcze różnica kilku dni. Kilku dni w przewidywanej dacie porodu. Olo urodził się 10.08 ( data według om 14.08), Brzuszkowe planowane jest na 6.08. Będzie wesoło :)

Pilnujcie Fanpage'a na Fejsiku, bo za kilka dni pojawi się na nim KONKURS, w którym będą do wygrania piękne nagrody od WoodenStory.


6 komentarzy :

  1. Zdjęcie mega :) i ta rozpacz uchwycona na buźce :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się przyznać, że jest jedno gorsze ale nie odważyłabym się go publikować ;) Oczywiście Olowi nic złego się nie działo, dostał po prostu zakaz odrywania kartki :)

      Usuń
  2. Gratulacje Milenko!! Będzie drugi taki cudowny dzieciaczek jak Olo!! Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka. Buziaki dla całej Waszej czwóreczki.
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! :) Starszy brat jest, to 50% sukcesu. ;D
    PS. Zakochałam się w tym zdjęciu, spokojnie mogłoby podbić internety. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jedno gorsze ale za nie zabrali by mi dziecko :) Olo dostał po prostu zakaz zrywania kartki z nakazem eksmisji, stąd ten płacz :)
      Będzie też młodszy brat, 100% sukcesu? :)

      Usuń