wtorek, 27 maja 2014

Sposób na zaślinionego łobuza :)

Olek jest na etapie ciągłego ślinienia, naprawdę, ślini się nawet przez sen! :) Trwa to już dobre pół roku, ale odkąd zrobiło się ciepło nie chcę go jeszcze przytłaczać dodatkową warstwą ubrań w postaci śliniaka. Dlatego do tej pory "chodził" zaśliniony od szyi po pępek ;) "Do tej pory" bo odkryłam brakujący element naszej układanki pt.: "Wychowanie bezproblemowe" - Śliniaczek bambusowy SupeRRO Baby. 




Bambusowy - antyalergiczny, antygrzybiczy i antybakteryjny. I wcale nie taki "anty" bo dzięki swoim właściwościom termoregulacyjnym latem daje przyjemne uczucie chłodzenia (jest o 2-3 st. chłodniejszy niż temperatura otoczenia) a zimą grzeje :) Wstyd się przyznać ale Lolcio do tej pory nie miał żadnej apaszki a śliniak świetnie sprawdza się w tej roli. Dodatkowo SupeRRO absorbuje promienie UV, pochłania wilgoć lepiej niż bawełna i bardzo szybko schnie (Olo uraczył swój śliniaczek czekoladką, wystarczyło przepłukać, powiesić na słonku i po chwili nie było śladu po całym zdarzeniu). I jeszcze jedna rzecz, która wyróżnia SupeRRO wśród innych śliniaków - ma dwustopniową regulację zapięcia, dzięki czemu nie będzie ani za mały, ani za duży :)


A czemu SupeRRO? Bo mamy patent na małego wyrzucacza zabawek. Do końcówki śliniaka przyczepiony (za pomocą napów) jest gumowy gryzak, w kształcie hmm.. głowy wilka. Nie zawiera szkodliwych substancji i idealnie wpasowuje się w rączki malucha. Można go memłać i gryźć pod każdym kątem. Sprawdza się zwłaszcza podczas spacerów i wizyt w sklepie bo nie trzeba robić ciągłych postojów na podniesienie wyrzuconej z wózka zabawki. 
Całość wygląda bardzo estetycznie a przy tym niebanalnie, Aleksowi śliniak bardzo przypadł do gustu, mamie tym bardziej, bo skończył się problem mokrych bodziaków, porzuconych w trawie zabawek i zyskaliśmy super apaszkę na każdą pogodę :) 









Om nom nom :)

A tak wygląda na modelu, który potrafi nie wkładać go przez sekundę do buzi :)

2 komentarze :

  1. Ile to cudo się ceni? Bo chyba jestem ślepa, ale takiej informacji nie widzę (tylko o przesyłce)...

    OdpowiedzUsuń