Cześć, jestem Olo, a to jest blog mojej mamusi. Urodziłem się 10 sierpnia o 15:35, ważyłem 4kg i miałem 57cm wzrostu. Teraz mam już 20 tygodni, ważę ponad 9kg i jestem długi na 74 cm :) Mieszkam w Opolu z mamusią, tatusiem, Bobem (pies), Pipi (szczurek) i Marzenką (pająk). Jestem grzeczny, dużo się uśmiecham i daję pospać rodzicom. Ostatnio okazało się, że mam skazę białkową, ale nam to nie przeszkadza, zmienili mi tylko mleczko na takie gorzkawe i rzadkie (Bebilon pepti, przyp. mama) na szczęście mamusia zagęszcza je kaszką i wtedy da się je zjeść :)
 |
Stąd się wzięła nazwa bloga. |
 |
W szpitalu |
 |
4tygodniowy Olo i Bob |
 |
Ulubiona rozrywka mamy i synka :) |
 |
20 tygodniowy Elegancik :) |
Skaza białkowa... Coś o tym wiemy! Długo nas męczyła...
OdpowiedzUsuńW naszym przypadku skaza to mniejsze zło, bo drugim podejrzanym był pies ;)
OdpowiedzUsuń