Od ubiegłej niedzieli jesteśmy (Olo, Bobo i ja) u rodziców, w domu rodzinnym. Oboje dostają tyle pieszczot, ile są w stanie znieść, chodzą na długie spacery a w domu mają dużo przestrzeni do zabawy. Olo tak się "rozraczkował", że robi to nawet przez sen i, ku mojemu niezadowoleniu, podczas przewijania.
Dzisiaj dołączył do nas Paweł i wybraliśmy się na wycieczkę rowerową.
Jadymy :) |
So excited |
Rumcajs porwał moje dziecię |
I pojechał w siną dal |
Drugi pasażer- chrupek. |
Mama też daje radę jako rikszarz. |
Wyboista droga - najlepszy usypiacz |
Olo zasnął w rikszy z chrupkiem i nawet w łóżeczku nie chciał go wypuścić ;) |
Kurcze fajne są te przyczepki. My o takiej myśleliśmy ale teraz to ze dwie bym musiała mieć :D
OdpowiedzUsuńSą dwuosobowe :) Jasio będzie banglał na swoim rowerku, a te mniej mobilne Skarby w przyczepce :)
UsuńWidzę, że Wy też rowerowo. :)
OdpowiedzUsuńPS. Super czapa ;D
Czapa Smykowa. A propos ubranek - polecam sklep Pinokio (http://www.sklep.pinokio.net.pl/pl/) dzisiaj przyszły mi ciuszki, porównując do ubrań ze Smyka- niebo a ziemia. Super jakość, wyprodukowane w Polsce i naprawdę przystępne ceny (rampersy kupiłam za 13 zł/ sztuka).
UsuńPięknie, z chęcią również wybrałabym się na wieś:) Młody byłby zachwycony:) Zakochałam się w tej jego kaczce przesłodko razem wyglądają:) A rower to świetna sprawa, dziecko ma frajdę, a rodzice spalają kalorie:)
OdpowiedzUsuńKaczka to jeden z lepszych zakupów, jaki zrobiłam :)
UsuńCo do rowerów, to nie mam pojęcia jak Rumcajs (tata Ola) wjechał z nim pod górkę, ja miałam problem żeby wwieźć mój tyłek, a co dopiero targać za sobą klocka w rikszy :)
Bo tatusiowie to supermeni:) Zainspirowałaś mnie tą kaczka, przypomniałam sobie, że ja w dzieciństwie miałam takiego białego pieska z którym się nie rozstawałam. był ze mną wszędzie. Pomyślałam, że Kuba w stosie tych wszystkich zabawek powinien mieć tą jedną najulubieńszą i najukochańszą:) Tak więc ruszyłam w poszukiwaniu jego pierwszego sennego przyjaciele, a w zasadzie znalazłam przyjaciołkę. Kuba bardzo kocha żyrafki. Tak więc zakupiłam mu żyrafkę i nazwałam Elmą:)
UsuńUświadomiłaś mi, że kaczka nie ma imienia. Mówię do Pawła:
Usuń-Kaczka nie ma imienia..
-Kaczka ma imię
-Jakie?
-Kaczka
:)
Olo jak dostaje kaczkę to wie, że będzie spał. I nawet jak się przebudzi, to wystarczy, że utuli kaczuchę i wraca do snu :)
Haha:) chciałabym aby mój malec tak robił:) Póki co jak, zobaczy, że mamy nie ma to jest piska uspokaja się gdy się do mnie przytuli:)
Usuń